Porozmawiajmy o botoksie
Toksyna botulinowa popularnie, zwana botoksem, budzi skrajne emocje. Jest od lat niezastąpiona w wielu działach medycyny i szczególnie ulubiona przez pacjentów korzystających z zabiegów medycyny estetycznej. Jednocześnie budzi obawy i niechęć, co powoduje mnożenie mitów na jej temat. Postarajmy się je rozwiać.
Czy botoks jest trucizną?
Botulina jest neurotoksyną wydzielaną naturalnie przez beztlenowe laseczki jadu kiełbasianego Clostridium botulinum. Jej działanie polega na blokowaniu płytki nerwowo- mięśniowej, czyli miejsca, gdzie nerw ruchowy wpływa na mięsień i pobudza go do skurczu. Powoduje fragmentację acetylocholiny, która w normalnych warunkach jest neuroprzekaźnikiem we wspomnianej płytce. W dużych dawkach może być trująca dla organizmu. W dawkach stosowanych w medycynie estetycznej powoduje celowe i ograniczone porażenie mięśni mimicznych.
Czy botoks zmienia rysy twarzy, sprawia, że jej części stają się „napompowane”?
Nie. Toksyna sprawia jedynie, że przestajemy nadmiernie używać konkretnych mięśni mimicznych, przez co nie zagniatamy pokrywającej je skóry i nie utrwalają się zmarszczki. Nie zwiększa objętości tkanek.
Czy botoks nadaje się do korekcji wszystkich niedoskonałości twarzy?
Nie, ale ma wiele zastosowań. Za pomocą botuliny możemy spłycić zmarszczki poziome czoła, tzw. „kurze łapki”, „lwią zmarszczkę” – tę pomiędzy brwiami. Możemy także unieść brwi i powieki górne, koniuszek nosa, czy zniwelować dziąsłowy uśmiech. Także zmarszczki bocznych części nosa, czy w niektórych przypadkach nieznaczne bruzdy wokół ust nadają się do leczenia botoksem.
Czy botoks działa tylko 3 miesiące?
Obecność i działanie w naszych tkankach toksyny botulinowej to okres około 3-4 miesięcy, ale efekty jej działania utrzymują się znacznie dłużej, nawet około 6 miesięcy. Przez czas, w którym możliwość poruszania mięśniami jest znacznie zmniejszona oduczamy się ich „używania”, a skóra zachowuje się tak, jak wyjęte z szafy i rozprostowane prześcieradło. Staje się gładsza.
Czy zabiegu nie można często powtarzać?
Idealna częstotliwość zabiegu to 2-3 razy w roku. Tak, aby utrzymywać efekt wygładzenia skóry, ale nie zmniejszyć nadmiernie masy mięśnia.
Czy jestem za młoda na botoks?
Zabieg wykonuje się u osób dorosłych. Lekarz zawsze najpierw ocenia wskazania i przeciwwskazania do zabiegu. Niewielkie dawki toksyny (baby botoks, mezobotoks) już u osób młodych mogą zapobiec powstaniu silnie zaznaczonych zmarszczek w przyszłości.
Czy botoks powoduje ciężkie powikłania?
Najczęstszym powikłaniem tego zabiegu jest niewielki siniak w miejscu wkłucia, czasem nieznaczny obrzęk. Zwykle zabieg trwa około 20 minut i pozwala wrócić do codziennych zajęć.
Najcięższym powikłaniem, zdarzającym się niezmiernie rzadko jest opadnięcie powieki i podwójne widzenie. Żadne objawy uboczne nie utrzymują się dłużej niż 3 miesiące.
Czy botoks powoduje, że po zabiegu muszę z czegoś zrezygnować?
Botoks jest zabiegiem całorocznym, ani słońce, ani mróz nie są przeciwwskazaniami do zabiegu. Toksyna jest szybciej rozkładana w warunkach zwiększonej temperatury oraz w kontakcie z alkoholem. Zawsze zalecamy pacjentowi około 2 h abstynencji i około doby powstrzymania się od przegrzewania ciała (solarium, sauna, gorące kąpiele, aktywność fizyczna). Proponujemy pacjentowi także powstrzymanie się przez 2-4h od pochylania głowy, spania, leżenia – tak aby zdeponowany preparat nie zmienił swojego położenia w tkankach. Umiarkowaną aktywność można wznowić po 1 dobie, a do intensywnych treningów można wrócić bezpiecznie po około 7 dniach. Nie powinno się także narażać się na zmienne ciśnienie (lot samolotem, czy nurkowanie) – około 1 doby. Należy także uważać na uciskanie ostrzykniętych miejsc np. okularami do pływania, czy przez łóżko do masażu.
Kiedy widać efekty?
Efekty zabiegu zaczynają być widoczne już po kilku dniach. Maksimum działania, to około 2 tygodnie po podaniu toksyny. Wtedy najlepiej jest też czas na ewentualną kontrolę i w razie potrzeby korektę.
Podsumowując, botoks to szybki, całoroczny, obarczony nieznacznymi objawami ubocznymi zabieg, którego działanie jest szybko widoczne.
Pacjentki mówią, że nic tak nie poprawia nastroju…